Po ostatnich buraczkowych zakupach i buraczkowo-pieczeniowym szaleństwie został mi jeden biedaczek - gotowy do użycia, zawinięty w folię aluminiowa, czekał sobie spokojnie na dnie lodówki... Na inspiracje i wenę twórcza... A że dotarła do nas akurat pierwsza, oczekiwana, acz niespodziewana, fala letniego ciepła, przesiadywanie przy goracym piekarniku odpadało w przedbiegach. Postawiłam na pełne dobra wszelakiego smoothie, które dołaczyło do kolekcji ostatnich, buraczanych eksperymentów, razem z ciastem czekoladowym i sałatka z feta.
Składniki:
(na 2-3 szklanki)
Do dzbanka blendera wrzuć obranego banana, połamanego na kawałki, dodaj oczyszczone z szypułek truskawki, pokrojonego w kosteczkę buraczka, oraz resztę składników. Miksuj przez około 2-3 minuty. Najlepiej wypić od razu.
No comments:
Post a Comment