Istnieja takie polaczenia smakowe, ktore sprawdzaja sie zawsze i sa ponadczasowe. Jak zurawina i ciemna czekolada. Albo gruszka i ser plesniowy. Albo migdaly i rabarbar...
Moja dzisiajsza propozyja, to bardzo szybka, gotowa doslownie w 10-15min (+ pieczenie) tarta. Z migdalowym kremem i chrupiacym francuskim ciastem. Krojona na cieplo tworzy szlachetny balagan - widoczny na zdjeciu. Ale po wystygnieciu jest juz w porzadku. Mnie najbardziej pasawalaby w lodami waniliowymi, a z braku takowych przydala sie zalegajaca w lodowce smietanka 18%...
Składniki:
- opakowanie ciasta francuskiego (u mnie, jak zawsze, wygralo lenistwo, dlatego uzylam juz rozwalkowanej, 375g porcji, ktora byla ot w sam raz)
- 500g rabarbaru
- 100g masła
- 1/2 szklanki drobnego cukru
- 2 jajka
- 150g mielonych migdałów
- skórka z 1 pomarańczy
- 2 szczypty cynamonu
- 2 garście płatków migdałowych
- 2 lyzki cukru demerara, opcjonalnie
- Rozgrzej piekarnik do 180stC. Tortownicę (24cm) wyłoż papierem do pieczenia, a nastepnie wylep gotowym ciastem, tak by wystawało lekko poza brzegi.
- Rabarbar obierz i drobno pokroj. Masło utrzyj z cukrem, dodaj jajka, migdały, skórkę i cynamon. Wymieszaj. Masę przełoż na spód ciasta, poukładaj rabarbar, a wystające brzegi ciasta zagnij do środka. Całość posyp płatkami migdałowymi i ewentualnie cukrem.
- Piecz 40 min., lub do zrumienienia. Ja swoje ciasto wstawilam jeszcze na 5min pod srednio nagrzanego grilla, zeby nieco bardziej zrumienic ciasto francuskie i stopic posypke z cukru. Trzeba uwazac, zeby nie przedobrzyc - i z temperatura grilla i z czasem 'dopiekania' ciasta.
No comments:
Post a Comment