Najpierw był cronut... A potem? To już poleciało z góreczki!
:)
A było tak. Cronut to połaczenie skromnego croissant'a z niepozornym pączkiem. Wynalezione w 2013 roku przez nowojorskiego cukiernika Dominika Ansel'a. Ciastko przypomina pączka, ale jest zrobione z ciasta na croissanty, nadziewanego smakowym kremem i smażonego w oleju. Oryginalne cronuty można obecnie kupić tylko w Nowym Jorku, Tokio i Londynie, w cukierniach Dominika Ansela. (Wikipedia) A do słynnej cukierni można wirtualnie zajrzeć tutaj - dominiqueansellondon.
Duffin. Kolejne dziecko cukierniczej rewolucji. Pochodzenie? Nic prostszego! Wystarczy połaczyć dwa wypieki: 'doughnut' (pączek) i 'muffin'.
Klejace, słodkie ciasto jest pieczone, moczone w stopionym maśle i pokrywane cukrem. Na koniec moga mieć wstrzykiwany do środka dżem.
50% bagel + 50% croissant = 100% błogostanu
:)
Przedstawiony światu przez 'The Bagel Store' (Williamsburg, Brooklyn) w 2014 roku. Połaczenie delikatnego, puszystego ciasta na croissanty z wypiekiem, który musi być łatwy do pokrojenia, jest bez watpienia wyzwaniem. Na które The Bagel Store był przygotowany. (źródło)
Bez wielkiej tajemnicy: pyszne dziecko cinnamon roll (bułeczki cynamonowej) i scone. Wyglada na to, że urodzone gdzieś w 2016 roku. Zawiera maślane, delikatne ciasto na scone, zrolowane z cynamonowym nadzieniem w środku. A na wierzchu znajdzie się na pewno słodka i pełna przypraw glazura. (źródło) Po przepis na owo cudo można zgłaszać się na przykład na bloga Just baked, albo Framed Cooks. Sama opinii nie wydam, bo jeszcze owego cuda ani nie piekłam, ani nie próbowałam.
'Croffin' albo 'cruffin'. Dziecko croissanta i muffina. Upieczone po raz pierwszy w lipcu 2013 roku przez Kate Reid z Lune Croissanterie (Melbourne, Australia). Nazwa została zarejestrowana, jako znak towarowy w listopadzie 2014 roku w San Francisco przez australijskiego cukiernika Ry'a Stephen'a i drugiego współwłaściciela piekarni Mr. Holmes Bakehouse, Aaron'a Caddel'a. Warstwowe, płatkowate ciasto jest pieczone w foremkch na muffiny, a następnie napełniane różnymi kremami, dżemami i budyniami. (Wikipedia)
Co jeszcze nas czeka? Może już zaraz, może w tym Nowym Roku. Thrillist zgaduje: baklava + waffle = wafklavle? Czy: cookie + doughnut = dookie? Albo: pie + cake = pake? Lub moje ulubione: sfogliatelle + croquembouche = sfogembouchatelle?
No comments:
Post a Comment