Inspiracja z bloga She Bakes Here.
Składniki:
(mnie wyszło 36 sztuk)
szklanka = 250ml
- 2 szklanki maki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 łyżka nasionek chia
- 115g masła lub margaryny do pieczenia
- 3/4 szklanki drobnego cukru
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- skórka otarta z 1 cytryny
- 1 jajko, roztrzepane w miseczce
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- Rozgrzej piekarnik do 180stC.
- W misce wymieszaj makę, proszek do pieczenia, sól i chia. Odstaw.
- W osobnej misce ubij mikserem masło z cukrem - powinna powstać lekka i kremowa masa. Dodaj jajko, sok i skórkę z cytryny, oraz ekstrakt. Zmiksuj do połaczenia składników.
- Stopniowo dodawaj suche składniki do mokrych. Zmiksuj do połaczenia. Wstaw do lodówki na 30 minut, po czym formuj niewielkie kulki, może wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczaj i układaj na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia, w odstępach około 3cm.
- Piecz przez 12-15 minut, do lekko zezłoconych brzegów. Zostaw na blaszkach, do przestudzenia, przez kilka minut, po czym przekładaj na kratkę do całkowitego ostudzenia.
No comments:
Post a Comment