Z goframi tak juz jest: zrobi sie jedne, potem drugie, nastepnie ma sie wyrzuty sumienia, ze maszyna stoi nie używana, więc zaczyna sie poszukiwać nastepnej inspiracji... A ze generalnie danie jest proste, jasne i malo skomplikowane mozna spokojnie pozwolic poeksperymentowac nawet dzieciom...
:)
Przepis znalazlam na blogu u Joli.
Składniki:
(na 8 sztuk)
- 25 g margaryny
- 1,5 szklanki mąki
- 1 szklanka jogurtu
- 2 łyżki cukru
- 2 jaja
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- olej do smarowania formy
- cukier puder do posypania
- Margarynę włożyc do rondelka i rozpuścić. Żółtka oddzielić od białek i utrzeć z cukrem do białości. Białka ubić na sztywno z solą. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać.
- Do utartych żółtek dodać mąkę z proszkiem do pieczenia, mleko i rozpuszczoną margarynę. Wszystko wymieszać mikserem. Na końcu delikatnie wmieszać ubite białka. Gofrownicę rozgrzać i cienko posmarować olejem. Wlać porcję ciasta i piec, aż gofry nabiorą złotego koloru.
No comments:
Post a Comment