Lekko zmajstrowany przepis na podstawie tego.
W oryginale byla uzywana czerwona tajska pasta curry. Ja akurat takowej nie mialam, ale w zastepstwie znakomicie sprawdzila sie indyjska pasta, o sredniej mocy 'balti' (firmy 'Patak'). Uzylam tylko 2 lyzek - chodzilo o to, by danie bylo wystarczajaco doprawione i interesujace dla doroslych, ale wciaz nie za ostre i zjadliwe dla dzieci.
Skladniki:
(na 4 porcje)
- 1 lyzka oleju
- 1 cebula, obrana i posiekana
- 2 lyzki indyjskiej pasty curry o sredniej mocy
- niewielka dynia piżmowa ('butternut squash'), okolo 500g wagi, obrana, oczyszczona i pokrojona na niewielkie kawalki
- 250ml smietanki kokosowej ('coconut cream')
- 200ml wywaru warzywnego
- 200g fasolki szparagowej (mrozona nadaje sie znakomicie), przekrojonej na kawalki wielkosci kęsa
- 1 duza puszka ananasa w kawalkach w naturalnym soku, nie w syropie (okolice 400g), odcedzonego z zalewy
- garstka kolendry, posiekanej + odrobina calych listkow zostawionych do dekoracji (opcjonalnie)
do podania:
- ugotowany na sypko ryż
- chlebki naan
- Rozgrzej olej w duzym garnku. Smaz cebule przez 5min, az do miekkosci. Wmieszaj paste curry, dodaj dynie, wywar i smietanke kokosowa. Zagotuj, zmniejsz ogien i gotuj okolo 10min (bez przykrycia), nastepnie dodaj pokrojona fasolke i gotuj kolejnych 10-15min, az do miekkosci dyni.
- Wmieszaj ananasa i kolendre i gotuj jeszcze kilka minut, tylko do czasu, az ananas bedzie zagrzany. Posyp ewentualnie reszta kolendry i podawaj z ryzem i chlebkami naan.
Curry mozna mrozic: wystarczy ostudzone spakowac w odpowiednie pojemniki i zamrozic, a przed uzyciem odmrozic przez noc w lodowce i odgrzac, az bedzie gorace.
No comments:
Post a Comment