To jest jakas, bardzo zjadliwa nawiasem mowiac, mieszanka, powstala z przynajmniej kilku polaczonych przepisow. Jednego jestem pewna - dziala swietnie!
KURCZE MARYNOWANE I PIECZONE
KURCZE MARYNOWANE I PIECZONE
-drumstiki - uzylam 9 sztuk na rodzine 2+2;MARYNATA
(kurczak potrzebuje przynajmniej kilku godzin marynowania, a ja wole zostawic mieso w lodowce na cala noc):
-2 lyzki miodu;
-2 lyzki soku z cytryny;
-2 lyzki oliwy lub oleju;
-2 lyzki sosu sojowego;
-2 zabki czosnku, wycisniete;
-1 lyzka oleju sezamowego (opcjonalnie - mam, kupilam wieki temu do sosu salatkowego, i teraz probuje zuzyc);
(kurczak potrzebuje przynajmniej kilku godzin marynowania, a ja wole zostawic mieso w lodowce na cala noc):
-2 lyzki miodu;
-2 lyzki soku z cytryny;
-2 lyzki oliwy lub oleju;
-2 lyzki sosu sojowego;
-2 zabki czosnku, wycisniete;
-1 lyzka oleju sezamowego (opcjonalnie - mam, kupilam wieki temu do sosu salatkowego, i teraz probuje zuzyc);
Skladniki marynatu mieszamy dokladnie w misce. Kawalki kurczaka myjemy i osuszamy papierowym recznikiem, potem ukladamy ciasno na blaszcelub w plaskim naczyniu. Dokladnie polewamy marynata i przykrywamy folia. Zostawiamy w lodowce na co najmniej 3-4 godziny (im dluzej, tym lepiej). Pieczemy bez przykrycia w 190stC przez okolo 1 godzine. Jesli zacznie sie przypalac za wczesnie (zalezy od mocy piekarnika) - przykryc kawalkiem folii.
No comments:
Post a Comment