'Szybka napoleonka' zadomowiła się u nas na dobre i to wiele lat temu. Najpierw zostawałam z wyzwaniem sama i dojadałam ciastko przez kilka dni. Z czasem dzieci też się nauczyły lubić budyniowate masy i teraz nie mam problemu - blaszka znika w przeciągu popołudnia. Niestety stary przepis, o ile mocno kremowy i bardzo luksusowy, zawiera aż 250g masła. Dlatego rozglądałam się za czymś równie pysznym i prostym do przygotowania, ale nieco mniej kalorycznym.
Przepis Doroty sprawdził się znakomicie. Masa jest odrobinę kłopotliwa - na pewno nie można zostawić jej i 'wstawić pranie', czy 'podlać bazylię', trzeba mieszać i to non-stop. Troszkę grudek niestety powstaje, mimo najlepszych chęci, ale nie są wyczuwalne w gotowym ciastku. No i herbatniki robią się miękkie. Nam to na pewno nie przeszkadza (jest łatwiej całość pokroić), ale jeśli ktoś chce chrupiącą warstwę powinien zmontować wszystko w ostatniej chwili. A, i nie każdemu przypadnie do gustu oryginalne, słodko-słonawe połączenie - masa budyniowa i krakersy.
Po ewentualne odpowiedzi na ewentualne problematyczne pytania można ewentualnie zgłosić się do miliona komentarzy pod oryginalnym wpisem - klik.
Przepis, bardzo lekko zmieniony, ze strony Moje Wypieki.
Składniki:
(blaszka okolice 16/26cm była idealna)
szklanka = 250ml
herbatniki maślane - zależnie od wielkości, u mnie: 2 warstwy po 12 sztuk
3 szklanki mleka3/4 szklanki cukru
60 g masła
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
4 duże jajka
4 łyżki mąki pszennej
4 łyżki skrobi kukurydzianej
Przygotuj blaszkę - wyłóż papierem do pieczenia i herbatnikami.
Zagotuj 2 szklanki mleka z cukrem, ekstraktem i masłem - mleko powinno parować, a nie kipieć.
Pozostałe mleko zmiksuj (trzepaczka balonowa też się nada) z jajkami, mąką i skrobią, po czym wlej do goracego mleka. Ugotuj budyń, cały czas energicznie mieszając, by nie porobiły się grudki (krem musi się wyraźnie zagotować i zgęstnieć!).
Odstaw z palnika, przykryj folią spożywczą, lub papierem do pieczenia (powinny dotykać budyniu).
Poczekaj aż krem trochę się przestudzi(nie może być gorący) - około 30 minut. Wyłóż na herbatniki/krakersy.
Przykryj kolejną warstwą ciastek. Zostaw do ostudzenia, a przed podaniem posyp cukrem pudrem.
ja z chęcią bym Tobie pomogła w dojadaniu takiej pysznej kremówki
ReplyDelete