Wyszło super puszyste, nie kosmicznie słodkie i wspaniale pasujace do kubełka popołudniowej kawuni. Zniknęło w ciagu popołudnia, mimo, że jest sporawe. Super proste do przygotowania, a potrzebne składniki mieszkaja niemal zawsze w szafkach i lodówce. Ja musiałam dokupić tylko napój Fanta - raczej nie miewamy w zapasach...
Składniki:
(blacha 20/30cm, lub nieco większa)
- 3 szklanki mąki
- 1,5 szklanki drobnego cukru
- 4 jajka, w temperaturze pokojowej
- 1 szklanka oleju
- 1 szklanka Fanty
- 1 proszek do pieczenia (15 gr), tj. około 3 łyżeczek
- 2 cukry waniliowe, LUB 2-3 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- szczypta soli
- 1 puszka ananasa
- Rozgrzej piekarnik do 180stC. Przygotuj blaszkę - wyłóż papierem do pieczenia.
- Wszystkie składniki (oprócz ananasa) przełóż do miski i zmiksuj na wolnych obrotach. Gdy składniki się połączą dodaj odsączonego z soku i pokrojonego w kostkę ananasa. Delikatnie wymieszaj. Ciasto przelej na blachę i piecz 40-50min, lub do suchego patyczka. Jeśli wierzch zbyt mocno się przyrumienia warto przykryć go kawałkiem folii aluminiowej.
- Zostaw ciasto na 5 minut w blaszce, a następnie przełóż na kratkę i zostaw do ostudzenia.
No comments:
Post a Comment