Sunday, 10 February 2013

Czekoladki??? Hmmmm...



Przepis znaleziony przypadkiem (TUTAJ). Nawiasem mowiac rowniez nieco przypadkiem wyprobowany: akurat mialam skladniki w domu, a pomysl wydal mi sie na tyle fascynujacy, ze az godny wyprobowania.
:)
Skarg nie bylo... Wiekszosc zniknela w niewyjasnionych okolicznosciach. Czesc w okolicznosciach jak najbardziej wyjasnionych... Ale nikt nie byl w stanie zgadnac, co pojada.
;)
Skladniki:
(na okolice 45-50 sztuk)
  • 300g ciasteczek Oreo
  • 250g serka kremowego - u mnie Philadelphia
  • okolo 200g czekolady, do wyboru bialej, mlecznej, lub ciemnej; stopionej i ostudzonej

Ciasteczka zmielic do konsystencji bulki tartej. W sporej misce wymieszac razem z serkiem. Dobrze jest zostawic mase na 1-2 godziny w lodowce, zeby miala czas lekko stwardniec
Formowac niewielkie kulki, rolujac mase w dloniach, i zanurzac w roztopionej i ostudzonej czekoladzie - do wyboru. 
To akurat jest latwiej powiedziec, niz zrobic, bo masa jest raczej miekka i delikatna - ja ulatwilam sobie zadanie: wkladalam kazda kulke do niewielkiego papierka, a nastepnie polewalam stopiona czekolada
Przechowywac w lodowce! 


No comments:

Post a Comment