Było tak: zostawiłam Khodor'a w domu i poleciałam z dziewczynami (i Danielem) na zajęcia pozalekcyjne. Po jakiejś godzinie telefon. Z domu. Od dziecka złotego. Czy ja wiem o tym pudełku z batonikami, które stoi w lodówce. A wiem, bo sama je tam wstawiłam. To, czy on może dokończyć co tam jeszcze zostało, bo większość już i tak zjadł...
Czyli nowy wynalazek niejako test zjadliwości przeszedł, ale tylko na bardzo małej części zainteresowanej populacji.
:)
Przepis z bloga Cook Magazine.
Składniki:
(blaszka kwadratowa 20cm)
2/3 szklanki masła orzechowego
2/3 szklanki miodu
2 szklanki grubych płatków owsianych
1 szklanka pokrojonej czekolady (u mnie białe groszki)
1 szklanka preparowanej pszenicy
Podgrzej olej, masło orzechowe i miód, wymieszaj do uzyskania jednolitej masy. W dużej misce połącz płatki, pszenicę i czekoladę. Ostudzoną masę dodaj do suchych składników.
Całość przełóż do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Dociśnij delikatnie i zostaw w lodówce do stężenia. Pokrój na podłużne kawałki i przechowuj w lodówce.
Całość przełóż do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Dociśnij delikatnie i zostaw w lodówce do stężenia. Pokrój na podłużne kawałki i przechowuj w lodówce.
na takiego to i ja bym się skusiła
ReplyDelete