Sunday 29 April 2018

Edynburg - zwiedzanie z dziećmi... #2


Royal Yacht Britannia
Ocean Drive
Leith EH6 6JJ


Ponieważ kwietniowa pogoda w stolicy Szkocji pozostawia wiele do życzenia, pobyt planowaliśmy tak, aby jak najmniej czasu musieć spędzić na wietrze i deszczu. Dlatego wyprawa nad samiutkie morze, aby zobaczyć HMY Britannia (Wiki).
Britannia służyła przez 43 lata, jako transport w czasie oficjalnych zagranicznych wizyt, oraz 'dom poza domem' dla Elżbiety II i rodziny królewskiej. Przeszła na emeryturę w 1997 roku, po przepłynięciu nieco ponad miliona mil morskich, a w 2012 została na stałe zacumowana w suchym doku przy centrum handlowym Ocean Terminal w Edynburgu. W ciagu swojej kariery uczestniczyła w 696 wizytach zagranicznych i 272 wizytach na wodach brytyjskich. 
Co roku odwiedza jej progi 300000 turystów.
Została zbudowana tak, by w razie potrzeby służyć, jako szpital. Ta funkcja przydała się w 1986 roku, kiedy to, za pozwoleniem królowej, odpowiedziała na sygnał sos i ewakuowała ponad 1000 uchodźców wojny domowej z Aden. Na jej pokładzie gościli prezydenci (Dwight D.Eisenhower, G.Ford, R.Reagan, B.Clinton), oraz członkowie rodziny królewskiej świętujacy zaręczyny, czy urodziny. Wiele miejsc zostało zaprojektowanych zgodnie z wytycznymi królowej, a w szklanych gablotach wciaż można zobaczyć pamiatki zgromadzone w trakcie wojaży - w tym także i te odziedziczone po długiej linii poprzedniczek wożacych m.in. Jerzego VI, czy Wiktorię i Alberta.
Można zajrzeć do prywatnych pokoi i łazienki kapitana, do jadalni oficerów i oficjalnej jadalni goszczacej w swoim czasie prezydentów, premierów i królów z całego świata; sypialnię królowej i salonik wychodzacy na pokład. Ale można spojrzeć także i na kwatery żołnierzy Royal Marine służacych na jachcie - o wiele bardziej zatłoczone, i o niebo mniej luksusowe, niż cała reszta.


Bilet rodzinny (2 + 3) kosztuje £45. W cenę jest wliczony audio guide dostępny w 17 językach, w tym polskim, oraz angielskiej wersji uproszczonej dla dzieci. Trasa zwiedzania jest jasna, prosta i łatwa do podażania, a zaprojektowana tak, by zwiedzajacy nie wchodzili sobie w drogę.  
Wszędzie można dostać się z wózkiem dziecinnym, czy inwalidzkim - kolejne poziomy sa połaczone windami.
O dziwo, całość jest dostępna z 2 piętra centrum handlowego, a nie, jak mnie się wydawało, tworzy osobna część. Na zwiedzanie trzeba przeznaczyć około 2 godzin. 
Czy warto? Nam bardzo się podobało, było warto, bawiliśmy się wszyscy świetnie i na pewno decyzji nie żałujemy. Ale jeśli ktoś wychodzi z założenia 'co mnie to ... obchodzi', to może lepiej niech zostanie na poziomie zakupów...
:)              




















No comments:

Post a Comment