Friday 2 December 2016

Śniadania świata: co na Boże Narodzenie?

W Polsce nie istnieje chyba żadna specjalna, generalna tradycja dotyczaca bożonarodzeniowego śniadania. Mogę się oczywiście mylić, a i wiele osób może mieć swoje własne zakorzenione od pokoleń zwyczaje. Wydaje się natomiast, że raczej dojadamy powigilijne smakołyki i na śniadaniowym stole pojawia się na przykład śledzie i sałatki. A jeśli ktoś ma jeszcze energię i wspaniałych znajomych, którzy pomyśleli zawczasu, może zafundować sobie bosko pachnace przyprawami muffiny... 
;)
Na świecie jest inaczej. Wiele krajów ma swoje unikalne tradycje dotyczace rozpoczęcia dnia Narodzenia Bożego:  
Szwecja
Sezon bożonarodzeniowy zaczyna się 13 grudnia, w dzień Świętej Łucji. Rankiem tego dnia njstarsza córka ubiera sieę na biało i zakłada na głowę wieniec z 7 zapalonymi świeczkami. Następnie podaje śniadanie do łóżka pozostałym osobom.
Belgia
Tutejsze bożonarodzeniowe śniadanie składa się między innymi z 'cougnou' ('chleb Jezusa'), czyli chlebka w kształcie Dzieciatka Jezus, z koryntkami w miejsce oczu. Jest on podawany także w czasie tradycyjnej, belgijskiej Wielkanocy.


Finlandia
Na śniadanie Wigilijne podaje się ryżowa owsiankę z cynamonem, cukrem i mlekiem. Wmieszany w nia jest jeden cały migdał i tradycja mówi, że ktokolwiek pierwszy znajdzie go w swojej porcji, będzie miał szczęście w nadchodzacym roku. Może nawet wyjdzie za maż/ożeni się! :)
Meksyk
Tamales to oficjalny przysmak bożonarodzeniowy tego regionu. Całe rodziny gromadza się na kilka dni przed Bożym Narodzeniem, by zrobić wystarczajaco dużo, by wystarczyło na cały sezon i na poczatek nowego roku (przepis). A specjalny poranek bożonarodzeniowy obchodzi się podajac goraca kawę i smażone buñuelos(przepis).    


Niemcy, Drezno
Stollen z Drezna jest słynnym niemieckim ciastem. Robi się go z bogatego ciasta drożdżowego, wymieszanego z kandyzowanymi owocami i migdałami. Bochenki sa smarowane masłem, posypywane cukrem pudrem i przechowywane przez co najmniej dwa tygodnie przed jedzeniem.

Przetłumaczone ze strony Mr. Breakfast i ze strony Big Frog 104.
To tyle na świecie... Ja tam na bożonarodzeniowe śniadanie najbardziej chciałabym poleżeć w łóżku tak gdzieś do 11... A, że opcja taka nie istnieje, przynajmniej przez najbliższych kilka lat, to chyba sama zacznę budować swoje śniadaniowe tradycje: buñuelos zapowiadaja się zdecydowanie pysznie, więc może eksperymenty zaczniemy od nich już w tym roku...
:) 

No comments:

Post a Comment