Przepraszam, czy jest możliwy prywatny kontakt z Panią? Zdrowych pogodnych Świąt, pomyślności w Nowym Roku i niech się dzieciaczki zdrowo chowają. Marta/migotka21
Bardzo przepraszam, na mikserze nie jestem. Musiałabym się dopiero rejestrować i to tylko na potrzeby 1 wiadomości. Jeśli Pani nie uzna tego za wyjątkowo niegrzeczne, może zapytam tu, otwarcie. Próbuję znaleźć i gdzieś to wcięło, był kiedyś blog, na którym właścicielka opisywała jak sobie poradzić z autobusami z/na lotniska w Londynie, co jest opcją tańszą niż taksówki i chyba krótszą od pociągu. Czy przypadkowo nie kojarzy Pani albo ktoś z Pani Czytelników czegoś podobnego? Albo może zechciałaby Pani udzielić wskazówek praktycznych na podstawie własnego doświadczenia? Muszę zaplanować wyjazd na 1 dzień w sekwencji: rano polecieć z Krakowa, załatwić coś, dojechać na lotnisko późnym wieczorem, wrócić do Katowic, znaleźć autobus nocny do Krakowa. Już przeczekanie na 1 autobus później może poważnie skomplikować harmonogram, a z pewnych względów możliwy jest wyjazd tylko na 1 dzień. Gdyby można to było rozłożyć na 2 dni, na pewno nie musiałabym się denerwować, spokojnie wyszłabym z odpowiednim (tak ze 4 godziny na wszelki wypadek) wyprzedzeniem na autobus itd. Pozdrawiam Marta/migotka21
Oj niezły maraton! Niestety, nigdy nie spotkałam się z blogiem opisujacym te sprawy. Najszybciej będzie dostać się z lotniska (któregokolwiek) pociagiem do centrum Londynu. Z powrotem na lotnisko także. Ryanair zwykle wylatywał 6.15 z Krk i ladował w okolicy 8.25 na Stansted, ale nie używałam tego połaczenia od lat - nie wiem, co teraz. A pociag zajmuje od 15 minut (super szybki z Heatrow) do około godziny (Stansted). Powodzenia.
Przepraszam, czy jest możliwy prywatny kontakt z Panią?
ReplyDeleteZdrowych pogodnych Świąt, pomyślności w Nowym Roku i niech się dzieciaczki zdrowo chowają.
Marta/migotka21
Kasiu pomyslności i pyszności dla całej rodzinki
ReplyDeleteIzeniu - piękne podziękowania! (Trochę spóźnione, bo nie wiem jeszcze dokładnie, jak blogger działa i nie zawsze zagladam w komentarze...)
ReplyDeleteMigotko - może na Mikserze? Www.zmiksowani.pl. Wystarczy wejść na mój profil i napisać prywatna wiadomość. Dziękuję za życzenia! Wzajemnie!
Bardzo przepraszam, na mikserze nie jestem. Musiałabym się dopiero rejestrować i to tylko na potrzeby 1 wiadomości. Jeśli Pani nie uzna tego za wyjątkowo niegrzeczne, może zapytam tu, otwarcie. Próbuję znaleźć i gdzieś to wcięło, był kiedyś blog, na którym właścicielka opisywała jak sobie poradzić z autobusami z/na lotniska w Londynie, co jest opcją tańszą niż taksówki i chyba krótszą od pociągu. Czy przypadkowo nie kojarzy Pani albo ktoś z Pani Czytelników czegoś podobnego? Albo może zechciałaby Pani udzielić wskazówek praktycznych na podstawie własnego doświadczenia? Muszę zaplanować wyjazd na 1 dzień w sekwencji: rano polecieć z Krakowa, załatwić coś, dojechać na lotnisko późnym wieczorem, wrócić do Katowic, znaleźć autobus nocny do Krakowa. Już przeczekanie na 1 autobus później może poważnie skomplikować harmonogram, a z pewnych względów możliwy jest wyjazd tylko na 1 dzień. Gdyby można to było rozłożyć na 2 dni, na pewno nie musiałabym się denerwować, spokojnie wyszłabym z odpowiednim (tak ze 4 godziny na wszelki wypadek) wyprzedzeniem na autobus itd.
DeletePozdrawiam
Marta/migotka21
Oj niezły maraton!
DeleteNiestety, nigdy nie spotkałam się z blogiem opisujacym te sprawy.
Najszybciej będzie dostać się z lotniska (któregokolwiek) pociagiem do centrum Londynu. Z powrotem na lotnisko także.
Ryanair zwykle wylatywał 6.15 z Krk i ladował w okolicy 8.25 na Stansted, ale nie używałam tego połaczenia od lat - nie wiem, co teraz.
A pociag zajmuje od 15 minut (super szybki z Heatrow) do około godziny (Stansted).
Powodzenia.